Przy wyborze słuchawek można kierować się ich marką, wyglądem, ceną czy jakością oferowanego dźwięku. Wiele osób zadaje sobie jednak pytanie – jakie słuchawki do ucha są najzdrowsze? W końcu dana nam jest jedna para uszu na całe życie. Warto o nie dbać, a ten artykuł Ci w tym pomoże.
Słuchawki do ucha - jakie są najzdrowsze?
To zależy od tego, w jakich warunkach się znajdujesz.
Słuchawki otwarte nauszne
Generalnie najzdrowsze są słuchawki otwarte nauszne, dlatego że zapewniają przepływ powietrza i najmniej podnoszą temperaturę w uszach. Wysoka jakość dźwięku sprawia, że nie musisz pogłaśniać, aby cieszyć się jej jakością. Słuchawki otwarte nauszne najlepiej sprawdzą się w cichym otoczeniu np. w domu. Mają tę wadę, że nie izolują całkowicie od otoczenia. W hałaśliwym miejscu nie będziesz słyszeć tak dobrze, co wymusi podgłaśnianie, które jest niezdrowe dla uszu. Z kolei osobom w Twoim towarzystwie może przeszkadzać, że słyszą, czego słuchasz.
Słuchawki zamknięte nauszne
Jeżeli znajdujesz się w hałaśliwym otoczeniu np. próbujesz skupić się w kawiarni, najlepsze będą słuchawki zamknięte. Zapewniają one maksymalną izolację dzięki nausznikom, które otaczają uszy w całości. Warto zainwestować w słuchawki z aktywną redukcją szumów. Zawierają one oprogramowanie, które wycisza dźwięki w hałaśliwym otoczeniu. Dzięki temu możesz cieszyć się jeszcze większą ciszą i nie potrzebujesz tak głośno słuchać np. muzyki. Pamiętaj jednak, by nie korzystać z nich zbyt długo, ponieważ szczelna izolacja zapewnia słabą wentylację uszu i podnosi ich temperaturę.
Słuchawki kostne
Jeśli jesteś w hałaśliwym otoczeniu, ale potrzebujesz słyszeć otaczające Cię dźwięki np. biegasz lub jeździsz na rowerze, najlepsze będą słuchawki kostne. Pozwolą Ci zachować bezpieczeństwo na zewnątrz przy jednoczesnej asyście ulubionych dźwięków. W tym słuchawkach zapewnisz sobie maksymalny dopływ powietrza do uszu, bez zmian temperatury. Uważaj jednak, by nie słuchać muzyki zbyt głośno.
Czy słuchawki dokanałowe są zdrowe?
To pytanie pojawia się często, bo popularność tego rodzaju słuchawek eksplodowała wręcz w ostatnich latach. Jednak korzystając z nich musisz zachować ostrożność. Słuchawki dokanałowe dostarczają dźwięk prosto do Twojego kanału usznego, co zwiększa ryzyko uszkodzenia słuchu.
Słuchawki dokanałowe mają jeszcze jedną wadę – słabo izolują dźwięki. To powoduje, że hałasy z zewnątrz mogą dostawać się do Twojego ucha, co sprawi, że będziesz chciał podgłośnić dźwięk. Poza tym słuchawki dokanałowe wpychają woskowinę uszną głębiej do kanału usznego, co może powodować jego nagromadzenie i zatkanie. To również może Cię prowokować do słuchania głośniej.
Słuchawki dokanałowe w porównaniu do pozostałych rodzajów
Porównując, słuchawki dokanałowe słabo izolują Cię od dźwięków z zewnątrz, tak samo jak słuchawki nauszne otwarte czy kostne. Jednak w przeciwieństwie do nich nie zapewniają tak dobrej wentylacji uszu.
Podnoszą temperaturę w uszach, jak słuchawki nauszne zamknięte. Jednak nie izolują tak dobrze od innych dźwięków, co sprawia, że chcesz podgłośnić dźwięk.
Słuchawki dokanałowe i douszne mogą zwiększać ryzyko podrażnienia kanału słuchowego lub infekcji, szczególnie gdy ugrzęźnie w nim woda np. po prysznicu. Regularnie je dezynfekuj. Przy oznakach podrażnienia lub infekcji po ich stosowaniu, skonsultuj się z lekarzem.
Czy noszenie słuchawek do snu to dobry pomysł?
Wiele osób zasypia, słuchając muzyki, radia, podcastów czy oglądając programy z platform streamingowych. Ze względu na komfort innych osób śpiących w domu często noszą przy tym słuchawki, co samo w sobie nie jest złe, ale warto pamiętać o kilku sprawach.
Słuchanie białego szumu np. dźwięków deszczu, ASMR (przyjemnych, cichych dźwięków) o niskiej głośności (najlepiej poniżej 50%) pomaga w zaśnięciu. Jednakże zaśnięcie w słuchawkach i noszenie ich przez całą noc, a szczególnie głośniejsze dźwięki, mogą uszkodzić słuch.
Obecnie można już kupić opaski na oczy i poduszki z zamontowanymi słuchawkami. Zainwestuj w bezprzewodowe modele, jeżeli chcesz zapobiec zaplątaniu się w kable. Przede wszystkim jednak, niezależnie od rodzaju słuchawek, ustaw minutnik, który wyłączy dźwięk po ustalonym czasie zasypiania np. po 30 minutach.
Wskazówki do zdrowego słuchania
1. Zawsze stosuj obie słuchawki
Dlaczego? Uszy współpracują, aby dostarczyć Ci dźwięk. Jeżeli nosisz tylko jedną słuchawkę, nie słyszysz dźwięków tak głośno i bardziej przeszkadza Ci hałas otoczenia, bo ucho bez słuchawki nie jest zasłonięte. Z tego powodu podgłaśniasz.
2. Zwracaj uwagę na swoje otoczenie
Nie noś słuchawek, jeśli musisz słyszeć otaczające Cię dźwięki np. gdy jedziesz na rowerze albo biegasz. Jest to nie tylko niebezpieczne dla słuchu, ale również dla Twojego zdrowia. Gdy odcinasz się od dźwięków otoczenia np. nadjeżdżającego samochodu, może prowadzić to do wypadku. Dobrym kompromisem są słuchawki kostne, które pozwalają Ci słyszeć otoczenie. Pamiętaj jednak, by nie słuchać na nich zbyt głośno (a będzie Cię do tego kusiło, ze względu na to, że nie izolują od hałasu), bo wtedy stracą swoje zalety.
3. Stosuj zasadę 60/60
Słuchaj na maksymalnie 60% dostępnej głośności przez maksymalnie 60 minut jednym ciągiem. Na każdą godzinę korzystania ze słuchawek rób sobie 5-10 minutowe przerwy, aby uszy mogły odpocząć, przewietrzyć się, a temperatura w nich – spaść.
W jaki sposób nadmierne dźwięki powodują utratę słuchu?
Czy dźwięk nie powinien stanowić narzędzia do komunikacji i świadomości tego, co dzieje się w naszym otoczeniu? Tak jest, jednakże ucho wewnętrzne jest bardzo wrażliwe na dźwięki, które odbiera.
W uchu znajdują się tysiące komórek, w tym komórki włoskowate, które przewodzą dźwięk do nerwu słuchowego. W ten sposób dźwięk zostaje przetwarzany dalej.
Jeżeli zostaną złamane np. przez zbyt głośną muzykę, mniej dźwięków dociera do Twojego mózgu, nawet jeśli słuchasz muzyki głośno, co jeszcze może pogłębić uszkodzenia. Ten rodzaj utraty słuchu jest nieodwracalny. Uszkodzony może być również połączenie między komórkami włoskowatymi a nerwowymi, nawet jeśli komórki włoskowate nie zostaną uszkodzone. Podsumowując: zbyt głośne dźwięki są szkodliwe na wiele sposobów.
Inne zagrożenia dla uszu wynikające z noszenia słuchawek
Noszenie słuchawek (szczególnie nausznych zamkniętych, dousznych i dokanałowych) ogranicza obieg powietrza w uchu i podwyższa temperaturę w środku. W przypadku słuchawek nausznych zamkniętych możesz to odczuć sam, gdy dotkniesz ucha po ich noszeniu, które będzie ciepłe i zaczerwienione.
Według badań temperatura zaczyna rosnąć już po 10 minutach, a osiąga swój szczyt po 30 minutach. Wpływa niekorzystnie na zdrowie uszu, ponieważ tworzy wilgotne, ciepłe środowisko, które przyśpiesza rozwój bakterii. To z kolei może powodować infekcje uszu, które są złe dla słuchu.
Które słuchawki są najzdrowsze dla uszu? To zależy również od Ciebie
Tak, podstawę stanowi wybranie rodzaju słuchawek do otoczenia. Warto pamiętać jednak, że ostatecznie to od Ciebie zależy, jaką głośność ustawisz. A to od poziomu głośności zależy, czy i jak szybko dojdzie do uszkodzenia słuchu. Jeżeli przebywasz w hałaśliwym otoczeniu a nie masz słuchawek nausznych zamkniętych, być może lepiej podarować sobie słuchanie muzyki czy radia niż zrobić to za głośno.
Pamiętaj, że nawet jeśli masz słuchawki nauszne zamknięte z aktywną redukcją hałasów, nie są one zupełnie zdrowe. Zwiększają temperaturę i poziom wilgotności w uszach. Poza tym niosą za sobą jeszcze inne niebezpieczeństwo.
Jeśli będziesz z nich korzystać w hałaśliwym otoczeniu np. kawiarni, przyzwyczaisz się do ich działania. Po pewnym czasie możesz mieć problem, by funkcjonować bez nich i np. uczyć się do egzaminu w miejscu publicznym. Jeżeli masz taką możliwość, lepiej więc przebywać w cichszych miejscach, aby nie musieć korzystać z nich tak często – przynajmniej z perspektywy zdrowia uszu.
Podsumowanie
Jak widzisz, odpowiedź na pytanie jakie słuchawki są najzdrowsze nie jest prosta. Zależy od tego, w jakich warunkach słuchasz muzyki czy podcastu. Najzdrowiej jest mieć słuchawki (jeden lub kilka rodzajów) dostosowane do Twojego obecnego otoczenia. Dzięki temu będziesz mógł się cieszyć się nie tylko dźwiękiem, ale i zdrowiem uszu – przez całe życie.